Mongolskie niebo

Niebo w Mongolii powala na kolana. Szczególnie jak stoisz po kostki w końskim gównie, a wszyscy Ci przeszkadzają robić zdjęcia.

Jedziemy do historycznej stolicy Czyngis Chana – Charchorum. Po drodze zatrzymaliśmy się w jurcie, zagoniliśmy konie z Mongołami, wydoiliśmy kobyły i pomagaliśmy w przygotowaniu kumysu, a teraz delektujemy się nim!!!
Wiejski kumys jest najlepszy i nie śmierdzi jak taki kupiony na rynku.

Dodaj komentarz